Nie zapowiadały się burzliwie i w atmosferze dyskusji, ale dąbrowska rada miasta w nowym składzie może zaskoczyć. Nowi radni na razie przekonali się, że budżetu nie da się zmienić od tak sobie, bez wiedzy merytorycznej na temat mechanizmów jego tworzenia i ograniczeń z tym związanych.
Na właśnie takie ograniczenia formalne natknął się również Andrzej Buśko, który postulował, by pieniądze z funduszy sołeckich przeznaczono w rzeczywistości na ich potrzeby, a nie zadania własne gminy.