Dzisiaj:
Sobota, 20 kwietnia 2024 roku
Agnieszki, Amalii, Czesława, Szymona, Teodora

Czas pożogi i skrzydła nadziei

19 marca 2015 | komentarzy 17

Pamięć o historii i bohaterach walczących o wolność i oddających za nią życie jest ważna dla każdego narodu. Słowa takie jak patriotyzm, poświęcenie, odwaga, godność czy też hart ducha stanowią podstawę wychowania od najmłodszych lat.

Przykładem tego jest Publiczna Szkoła Podstawowa nr 2 im. Mikołaja Kopernika w Dąbrowie Tarnowskiej, której uczniowie należący do Szkolnego Klubu Teatralnego „Dwójka” zaprezentowali 19 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Kozaczkowej w Dąbrowie Tarnowskiej widowisko historyczne „Czas pożogi i skrzydła nadziei”.

 

Spektakl został przygotowany według scenariusza i w reżyserii Sławomira Batora, nauczyciela tejże szkoły z wykształcenia i zamiłowania polonisty i historyka. Młodzi ludzie z brawurą i wielkim zaangażowaniem ukazali obraz powstańczej Warszawy, heroizm powstańców i ludności cywilnej, jak również załogę Halifaxa JP-276 A, która zginęła pod dąbrowskim niebem lecąc z pomocą walczącej stolicy. Stroje i charakteryzacje młodych aktorów podkreślały tragizm tamtych wydarzeń i oddawały atmosferę tamtych lat.

Spektakl został zaprezentowany w ramach cyklu „Dzieci dzieciom” prowadzonego przez bibliotekę. Odbiorcami byli uczniowie Gimnazjum Publicznego nr 2 im. Bohaterów Powiśla Dąbrowskiego w Dąbrowie Tarnowskiej. Miłym akcentem była obecność burmistrza Krzysztofa Kaczmarskiego, który pogratulował młodym aktorom, dyrektor PG nr 2 Iwona Wrzoskiewicz-Słonka, dyrektor PSP nr 2 Anna Fido oraz rodziców młodych artystów.

„O Panie mój, dziś w nocy lecieć mam
Lecz zanim w niebo wzbiję się
Z czcią klękam przed Twym tronem
Gdzie zawsze wieczny spokój jest […]
Leć dzisiaj ze mną w morzu chmur
Bądź przy mnie cały czas
Pokieruj każdym moim krokiem- zanim go zrobię
Hen, tam wysoko –w blasku gwiazd[…]

A jeśli przyjdzie zginąć mi
Zamknij na zawsze oczy me
Ześlij mi śmierć chrześcijanina
W twe ręce składam życie swe”
Modlitwa – Eric Ben Horton Impey, lotnik SAAF,
zginął lecąc z pomocą walczącej Warszawie


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 19 marca 2015 o 18:59
    Anonim :
    pan Bator powinien pracować w domu kultury lub teatrze, robiłby to co lubi bez uszczerbku dla lekcji, bo niestety teatr nie jest w szkole najwazniejszy a i stroje są utrapieniem dla rodziców
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 18)
  2. 19 marca 2015 o 19:27
    ktoś :
    tak, tak o to chodzi! tak trzymajmy! Wszyscy tylko ,,hejtują'' ,,dwójkę'' niestety nikt nie dostrzega dobrych stron szkoły. Nikt nie widzi tego jak bardzo angażują się nauczyciele i uczniowie, po to aby pokazać wartość PSP nr 2
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: 0 (w sumie : 20)
  3. 20 marca 2015 o 21:25
    Anonim :
    Brawo Sławek i IVB
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 12)
  4. 20 marca 2015 o 22:05
    Anka :
    Krytyka w tym przypadku jest bardzo nie fair. Szkolny Klub Teatralny to zajęcia po lekcjach. Dzieci dobrowolnie w nich uczestniczą, zresztą za zgodą rodzicow. To dobrze, ze takie przedstawienia są realizawane - teatr to dla dzieci swietna sprawa.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 16)
  5. 21 marca 2015 o 06:59
    Anonim :
    do Anki. Jeżeli tak jest obecnie to faktycznie super, moje dziecko chodziło do Dwójki rok temu i moje spostrzeżenia dotyczą tego okresu.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 8)
  6. 21 marca 2015 o 09:22
    Do anonima :
    Tak jest. A na proby na wlasne zyczenie przywozimy jezeli jest potrzeba nawet przed lekcjami o 7. Nikt nas nie zmusza. A co do strojow p Bator zapewne godzinami siedzi i rysuje jaki ma byc stroj podpowiada pomaga. Anonimie nikt nikogo nie zmusza nie posylaj dziecka nie bedziesz mial utrapienia. Szkoda tylko dziecka ktorego rodzic... Mi sie chce i ciesze sie ze dziecko czerpie tyle radosci przez zabawe w teatr i moze sie tyle nauczyck
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 17)
  7. 21 marca 2015 o 14:19
    nikt :
    Dwójka za wszelką cenę chce błyszczeć w gminie!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +6 (w sumie : 16)
  8. 21 marca 2015 o 15:51
    rodzic :
    Nie piszcie bzdur w obronie działań szkoły. Moje dziecko AKTUALNIE chodzi do SP2 i potwierdzam, że dzieci chodzą na kółko, bo chcą (moje też), ale rodzice w trosce o dzieci MUSZĄ troszczyć się o stroje i ulegać pomysłom nauczyciela. Robię to, bo dzieciak ma frajdę, ale wściekam się, bo dodatkowa robota powinna być wykonana przez pomysłodawcę. W SP1, gdzie chodzą dzieciaki znajomej, nauczyciele pracują na swój sukces.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 11)
  9. 23 marca 2015 o 20:18
    Sławomir Bator :
    Witam Pozwolą Państwo, że zabiorę głos jako najbardziej zainteresowany. Zazwyczaj nie wypowiadam się na takich forach, ale ale doszło do pewnych pomówień, które wymagają sprostowania. Właściciele krytycznych głosów zapomnieli, albo nie wiedzą o kilku sprawach. Zacznę od tego, że rolą współczesnego nauczyciela nie jest tylko zamykanie się w etatowych godzinach dydaktycznych. Nauczyciel ma zgodnie ze swoimi predyspozycjami oddziaływać nie tylko na uczniów, ale i na środowisko lokalne współpracując z różnymi podmiotami. Ma to robić oczywiście obok realizacji programu nauczania. Nieświadomych odsyłam do rządowych rozporządzeń jak choćby tych dotyczących działalności każdego nauczyciela w ramach rozwoju w związku z kolejnymi szczeblami awansu zawodowego. Zainteresowanych i zaaferowanych zapewniam, że program nauczania realizuję w całości, a moje przedsięwzięcia edukacyjne jak np. to przedstawienie o tematyce historycznej – wzbogacają wiedzę uczniów bez uszczerbku na podstawie programowej. Zwracam delikatnie uwagę na fakt, że tematyka moich przedsięwzięć o charakterze parateatralnym jest tak naprawdę ugruntowaniem i poszerzaniem wiedzy uczniów, co korzystnie wpływa na ich rozwój świadomości historycznej i patriotycznej, której niestety często brakuje w domu oraz wiedzy z zakresu regionu. Sama odmienność tej formy edukacyjnej jaką jest metoda dramy lub widowisk scenicznych angażujących dzieci jest naturalnym i wymaganym we współczesnym szkolnictwie przedłużeniem i uzupełnieniem tematyki lekcyjnej, ponieważ angażuje w naukę zupełnie inny rodzaj receptorów niż podczas zwykłej lekcji oraz uwrażliwianiem dzieci na wartości etyczne. Tym samym moje przedsięwzięcia są niczym innym jak tylko poszerzaniem nabywanej wiedzy, a nie ubożeniem edukacyjności szkoły kosztem lekcji jak tu się próbuje sugerować. Jednocześnie jestem rozczarowany, że ograniczono tutaj moją działalność edukacyjną tylko do przedstawień teatralnych i w związku z tym wysyła się mnie jak na Madagaskar – do Domu Kultury. Podejrzewam, że wynika to z niewiedzy piszących czym się zajmuję na co dzień jako wykwalifikowany nauczyciel polskiego, historii i plastyki. Zainteresowanych zapraszam chociażby na moje wykłady lub akcje edukacyjne o zupełnie innym charakterze, na które poświęciłem niejeden weekend. Nie będę ich tu wymieniał, żeby uniknąć posądzeń o chęć błyszczenia. Muszę się w tym momencie odnieść też do przytyków związanych ze złośliwymi uwagami nt Dwójki i błyszczenia właśnie. Coś z czegoś wynika i na szczęście nie jestem jedynym nauczycielem, który ciężko pracuje na dobre imię swojej szkoły. O ile wiem- nie zabrania się tego innym. Najbardziej poruszyła mnie jednak wypowiedź, w której jedna Pani sucho podkreśliła, że w przeciwieństwie do nauczycieli innej szkoły ja nie zapracowałem na swój sukces jak należy. Powiem tak: nie interesuje mnie jak n-le innych szkół pracują na swój sukces. Ja wiem ile kosztuje mnie moja praca, której podmiotem są dzieci. Myślę, że ta przykra uwaga też wynika z niewiedzy i dlatego spieszę z wytłumaczeniem: Angażując każde chętne dziecko do moich warsztatów i działań stoję najczęściej przed wyzwaniem stworzenia inscenizacji dla ponad 40 aktorów. Pisząc scenariusz muszę odnieść się do ogromnych zasobów informacji i wiedzy oraz użyć całych pokładów ekwilibrystyki wobec oczekiwań dzieci. Wszystkim zajmuję się jako nauczyciel sam, więc przy takiej liczbie aktorów nie jestem w stanie zapewnić wszystkim odpowiednich kostiumów, ale przecież wiele elementów osobiście przygotowuję, jeśli wiem, że wykonanie ich wykracza poza możliwości CHĘTNYCH rodziców. W innych szkołach inscenizacje mają zupełnie inny charakter. Poza tym, jak wyżej wspomniano – piszę szczegółowe instrukcje dla rodziców - jak najefektowniej i przy minimalnym nakładzie środków i sił stworzyć taki kostium dla dziecka, aby ono było szczęśliwe i mogło z pełną satysfakcją wystąpić i aby to ono mogło…zabłyszczeć. Ponadto ZAWSZE podkreślam, że na sukces każdego dziecka w tego rodzaju przedstawieniach w naszej szkole składa się wysiłek CHĘTNYCH rodziców przygotowujących często misterne stroje. Takie widowiska to ciężka praca dla mnie, ale przede wszystkim dla dzieciaków, dlaczego więc miałyby tego nie pokazywać jak najszerszemu gremium??? Dlaczego każecie niektórzy zamykać dzieci w ciasnych murach z ich aspiracjami, talentami czy chęcią zrobienia czegoś więcej? Powiem więcej – po tych złośliwych komentarzach zrobię wszystko, żeby środowisko lokalne miało okazję jeszcze zobaczyć w jaki sposób uczniowie naszej szkoły składają hołd historii, naszym bohaterom narodowym i lokalnym, jak rozwijają się na scenie pod względem humanistycznym i psychologicznym w tym..odhumanizowanym świecie, jak uczą się dokładnej wymowy ojczystej, poszerzają swoje zainteresowania i świetnie się przy tym wszystkim bawią!!! Mógłbym tu wiele jeszcze napisać, ale wiem, że pewnie i nawet to co napisałem jest bezcelowe. Każdy łatwo osądza – życzę pobyć przez chwilę w butach nauczyciela, którego wysiłek i pracę próbuje się w taki sposób podsumować. Życzę też na przyszłość więcej rozwagi, aby pisać o czymś, na temat czego ma się sprawdzoną i rzetelną wiedzę, a nie subiektywne odczucia oparte na niechęci. Dziękuję. Sławomir Bator
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +16 (w sumie : 22)
  10. 23 marca 2015 o 21:53
    ja :
    Znam Ciebie Slawek od 17 lat i wiem ze jestes super , ale szkoda mi Ciebie ze musisz pracowac i zyc w tym grajdole .Trzymaj tak dalej bo co mozna powiedziec ze jest bardzo malo takich nauczycieli i ludzi oddanych dla maluczkich Pozdrawiam serdecznie .Wszystkiego dobrego.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 13)
  11. 25 marca 2015 o 20:52
    xyz :
    Sławek jesteś Wielki tak trzymaj. Pozdrawiam
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 9)
  12. 31 marca 2015 o 02:44
    bezstronna :
    No coz zawisc ma wiele twarzy. Najlepiej krytykowac innych i ich prace samemu siedzac z zalozonymi rekami. Najwiecej jadu podejrzewam plynie od nauczycieli "konkurencyjnych" firm. A przeciez kazdy moze sie wykazac swoimi osiagnieciami, praca i zaangazowaniem. Moje dziecko nalezalo kiedys do grupy teatralnej p.Batora. I udzial w niej w zadny sposob nie odbil sie na wynikach w nauce. Ich klasa miala najwyzsza srednia w szkole. Bylo ciezko ze strojami czasami ale dawalo sie rade a ich widok w nich napawal duma. No coz to bylo. W gimnazjum nr 1 skonczylo sie to zainteresowanie gdyz nie ma nauczycieli, ktorzy by chcieli robic cos ponad to co musza. A i to co musza zostawia wiele do zyczenia. I widza to nie tylko rodzice ale i sami uczniowie. Sa pasjonaci ktorzy robia cos dla uczniow tak jak np. P.Wojcik czy Chmielewska oddajac im swoj czas, niestety sa to jednostki. Z sentymentem wspominam kadre starej dwojki do ktorej chodzilam. Eh najlepiej krytykowac dzialania innych samemu z siebie nic nie dajac.Malomiasteczkowa dulszczyzna
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +3 (w sumie : 5)
  13. 9 kwietnia 2015 o 16:59
    Ines :
    A moje dziecko było w klasie którą prowadził p. Sławek. Mieliśmy dwa fantastyczne przedstawienia. Bynajmniej na nauce się nie odbiło. Co z Was za rodzice kiedy macie problem ze strojem dla dziecka !!!!!! Dąbrowa to specyficzna dziura a szczególnie ludzie w niej mieszkający to..... nawet nie wiem jakimi słowami mam opisać. Zazdrość, zawiść z jednej strony zadowolenie, przytakiwanie a z drugiej napiepszanie. Cokolwiek się nie zrobi jest źle..... Panie Sławku trzymam kciuki i życzę dalszych sukcesów!!!!!
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 2)
  14. 9 kwietnia 2015 o 17:12
    somebody :
    Do Ines: jeśli mówimy o tej samej klasie to nawet trzy występy.I na głowie stawaliśmy żeby nie zawieść naszych dzieci. A może nasze poprzedniczki z pierwszych komentarzy w ogóle zostawią wychowanie i całą resztę nauczycielom bo przecież mieć dzieci to istne utrapienie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 2)
  15. 9 kwietnia 2015 o 23:31
    szatan :
    Pożoga nadzieja, powstania, wojna i tak zwane "bogoojczyżniane" pierdoły.Pozytywizm.Praca od podstaw.To daje start i przyszłość.Biedne otumanione dzieci.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 8)
  16. 10 kwietnia 2015 o 04:34
    skrzat :
    Ines, chyba jednak trochę na nauce się odbiło bo nie pisze się "napiepszanie" tylko "napieprzanie", ale to braki z podstawówki
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 6)
  17. 10 kwietnia 2015 o 14:43
    grom :
    Kretyni jak na Dąbrowę przystało !!!! Wieś tańczy i śpiewa ha ha ha
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 4)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)