Dzisiaj:
Piątek, 19 kwietnia 2024 roku
Adolfa, Leona, Tymona, Włodzimierza

CZYTELNICY PYTAJĄ, E – KURIER ODPOWIADA

29 czerwca 2020 | komentarzy 5

Nasza Czytelniczka zwróciła uwagę na zaniedbania stanu niektórych chodników w Dąbrowie Tarnowskiej, zwłaszcza tego przy ul. Szarwarskiej, który – jej zdaniem – bardziej przypomina łąkę, niż chodnik…

Od naszej Czytelniczki otrzymaliśmy e – mail tej treści, dotyczący złego stanu chodnika przy ulicy Szarwarskiej w Dąbrowie Tarnowskiej:

Witam, chciałabym poruszyć temat chodników… A w głównej mierze tego na ul. Szarwarskiej… Zapewne w innych stronach Dąbrowy jest nie lepiej! Jest to karygodne… Chodniki są bardzo zaniedbane przez gminę ciężko nazwać je chodnikiem, a wręcz łąką… A w miejscu, gdzie widać jeszcze kostkę jest ona zapadnięta… Pójście na spacer z wózkiem to wyczyn… Również i dla pieszych, by nie skręcić kostki na darniu trawy, czy dołku… A zwłaszcza w nocy, gdy lampy uliczne są wyłączone… Chodniki stwarzają zagrożenie dla zdrowia mieszkańców tu mieszkających… Czy gmina ma w planach poprawić „tor przeszkód” na ulicy?

Jak się okazuje, adresatem tej interwencji nie może jednak być samorząd gminny, lecz powiatowy, gdyż jedną z ulic „podlegających” pod powiat, jest właśnie Szarwarska. A sam sekretarz gminy (i radny powiatowy) Stanisław Ryczek zgadza się z naszą Czytelniczką i przyznaje, że chodnik jest w złym stanie.

– Podzielam zdanie Mieszkanki w pełni, sam to widziałem, kiedy tamtędy przechodziłem, tylko adresatem tego zapytania Czytelniczki jest starosta. Ulica Szarwarska, Grunwaldzka, Jagiellońska, Gruszowska, Oleśnicka są drogami powiatowymi. Gmina nie ma do tego nic. Jakby to była ulica np. Zazamcze, Kościuszki, Nadbrzeżna, to tak – to wtedy my odpowiadamy. Proszę tę interwencję skierować do Pana starosty czy wicestarosty; oni są kompetentni. Wiem, że jakieś zamysły w starostwie są, co do tego chodnika, bo obiło mi się to o uszy, jako radnemu powiatowemu, ale w sumie nie ma jeszcze podjętych decyzji. Ale podzielam zdanie Czytelniczki – tak jest: nie widać chodnika; zarośnięte, dziury. Mówiłem kiedyś staroście: weźcie tylko, Panowie, spryskajcie trawę, to uschnie i będzie przynajmniej widać, że jest chodnik. Tak to nie widać. Faktycznie.

Sekretarz zadeklarował i potwierdził, że gmina będzie partycypować w kosztach modernizacji chodnika przy ulicy Szarwarskiej, tak jak to robiła wcześniej przy innych tego typu inwestycjach:

– Jest taka intencja i burmistrz wyraził wolę partycypacji; tylko organizatorem musi być starosta. I On musi przede wszystkim wprowadzić to do swojego planu, wystąpić do burmistrza o finansowanie. Był taki zamysł i jest możliwy, żeby to zrobić w ramach tego projektu Przebudowa Dróg Lokalnych – ten słynny rządowy projekt – i powinien to starosta robić. Kibicuję Mu, żeby to zrobił, bo to jest konieczne.

Zapytaliśmy więc „adresata zapytania Czytelniczki”, starostę Lesława Wieczorka, o ulicę Szarwarską i chodnik:

– Będziemy gruntownie przebudowywać ulicę Szarwarską, także mamy to na uwadze i wiem o takim fakcie. Rozpoczęły się w tym roku prace projektowe i myślę, że na drugi rok będziemy starać się o pozyskanie środków na tę inwestycję. Jeśli chodzi o chodniki taką mamy umowę, że tam, gdzie jest przebudowa drogi, w kwestii chodników staramy się, żeby gminy partycypowały w tym „50 na 50”, i jest taka wola ze strony Dąbrowy.
Droga to jest oddzielna sprawa; wtedy, kiedy to jest droga powiatowa, finansujemy to sami, ale przy udziale środków zewnętrznych. Planowaliśmy to już od dłuższego czasu, ale byliśmy świadomi, że taka zwykła przekładka chodnika – zwykły remont, niewiele da w tym przypadku. Zrezygnowaliśmy z tego, bo chcemy zrobić gruntowną przebudowę. Tylko, że to będzie zadanie wielomilionowe, ponieważ chcemy zrobić ten pierwszy etap – wydłużymy go aż do lasu Beleryt (do tej polanki, która się tam znajduje); chcemy tam zrobić poszerzenie – takie, żeby można było też rowerem przejechać – i poprawić bezpieczeństwo. Trwają prace projektowe, więc – na tym etapie – nie powiem jeszcze precyzyjnie, jak to będzie wyglądało (fragmentami będzie odbudowa chodnika, fragmentami – będzie poszerzenie, ponieważ rowerzyści nie korzystają z chodników, ani nie jest to wygodne, więc będziemy to chcieli w dobrym standardzie zrobić). Myślałem od początku o tej drodze, ale w tej chwili udało się rozpocząć prace projektowe. Sam projekt będzie kosztował niemal 200 tys. zł. To jest poważne zadanie, ale będziemy chcieli je zrealizować
– zadeklarował starosta, Lesław Wieczorek.

Prawdopodobnie już w przyszłym roku, po uzyskaniu dofinansowania z funduszy zewnętrznych, ogłoszeniu i rozstrzygnięciu przetargu, ruszą pierwsze prace na tym odcinku drogi.

us

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 30 czerwca 2020 o 00:15
    Chapel :
    Zapraszam na spacer chodnikiem przy ulicy warszawskiej. Z chodnika który ma szerokość 2m do przejścia jest tylko metr bo się nie da żywopłotu przyciąć.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 8)
  2. 30 czerwca 2020 o 07:39
    Janek :
    Ale na usunięcie chwastów nie trzeba projektu za niemal 200 tys. zł. Chodniki nam zarastają wszędzie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 12)
  3. 30 czerwca 2020 o 23:39
    karakan :
    Niech miasto zakupi kozy.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 12)
  4. 1 lipca 2020 o 07:08
    ewa :
    Może zadamy jeszcze jedno pytanie . Czy w okresie wakacji będzie czynny basen odkryty ?
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +8 (w sumie : 8)
  5. 1 lipca 2020 o 13:07
    porażka :
    wstyd wstyd wstyd !!!wszystko w temacie już niedługo kadencja mija pierdzimonki w garniturach
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +1 (w sumie : 3)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)