Dzisiaj:
Piątek, 19 kwietnia 2024 roku
Adolfa, Leona, Tymona, Włodzimierza

MIASTECZKO ZBRODNI

5 czerwca 2019 | 1 komentarz

Właśnie ukazała się  książka, która opisuje sprawę zabójstwa 17-letniej Iwony Cygan ze Szczucina. To reportaż – próba rekonstrukcji tragicznych zdarzeń sprzed 20 lat, oparta na relacjach świadków i na dokumentach procesowych.

To także próba opisu swoistego układu, który przez lata miał stać na straży tego, by sprawcy zabójstwa Iwony nigdy nie zostali wykryci.

„Wszyscy, którzy odważyli się coś powiedzieć, ginęli” – mówi w obszernym wywiadzie, udzielonym Polskiej Agencji Prasowej autorka, Monika Góra. – Nie twierdzę, że Szczucin jest zły, ani że mieszkają tu źli ludzie. Wyraźnie piszę w książce, że mieszkańcy milczeli nie dlatego, że był im obojętny los Iwony i jej rodziny, ale dlatego, że zostali skutecznie zastraszeni. Po serii tajemniczych zgonów osób, które odważyły się mówić, ludzie się po prostu bali. Wiedzieli, co się dzieje w mieście. Widzieli, z kim zadają się lokalni policjanci. Zaskoczyło mnie, że w tak małym miasteczku, jakim jest Szczucin, potrafiła się rozrosnąć tak silna przestępcza pajęczyna, być może nawet międzynarodowa. Zaskoczyło mnie, że lokalni bandyci byli w stanie zastraszyć tak wiele osób.

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 6 czerwca 2019 o 09:33
    asia :
    Ciekawe.. zastraszyć? kupić za piwo i kiełbasę. Jak przyjeżdżali Austryjacy to się pół wsi Szczucin i okolica schodziła bo piwo miał każdy za darmo i jak chciał to żarełko - zależy jaki gest mieli. Każdy chciał być ich kolegą- to była nobilitacja. Teraz pisze się że byli zastraszani. Pasował ten układ. Za dużo filmów- Młode Wilki, albo taka rzeczywistość. Teraz na tym jeszcze pare osób zarobi- książka, pewnie film, kapitał polityczny, kilka programów podniosło oglądalność. Bohaterem nie bywa się w tłumie, ale spośród tłumu. Jak bili i katowali dziewczynę- reszta piła spokojnie piwo. Każdy tu jest rodziną kogoś albo kolegą, chrzestnym itd. Po prostu nikt nie miał interesu tego ujawniać, a teraz mleko się rozlało ale tylko z wierzchu. Sprawa ciągnie się lata.. czemu wcześniej nikt o tym nie pisał? też się bał - może wzięcia nie było na temat i się nie dało zarobić..
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +14 (w sumie : 28)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)