Dzisiaj:
Środa, 24 kwietnia 2024 roku
Aleksandra, Aleksego, Grzegorza, Horacego

W powiecie: skarga i sprawy sądowe

25 października 2014 | komentarzy 18

W specyficzny i niezapomniany sposób żegna się rada powiatu w obecnym kształcie. Na przedostatniej sesji rady oprócz zagorzałych sporów między koalicją a opozycją radni dowiedzieli się, że sprawą drogi Dąbrowa Tarnowska – Żelichów zajęły się organy ścigania w postępowaniu sprawdzającym.

Wiesław Krajewski zaś zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pawła Lechowicza w związku z wypowiedziami tego drugiego na temat rzeczonej inwestycji drogowej, która wnioskiem radnych, o mały włos nie trafiła także do CBA i NIK. O radzie (w obecnym kształcie) będzie więc głośno być może także po wyborach. Nie pomagały apele Barbary Pobiegło do rady – „To nie jest wiec wyborczy, Szanowni Państwo!”.

W „wiec wyborczy”, jak nazwała to przewodnicząca Barbara Pobiegło, przekształciła się przedostatnia rada powiatu. Oprócz czynnej kampanii wyborczej prowadzonej przez radnych powiatowych, mieliśmy do czynienia także ze wszczęciem z urzędu postępowania sprawdzającego w sprawie drogi Dąbrowa Tarnowska – Żelechów. W dotychczasowej historii powiatu nie było, i do końca tej kadencji na pewno już nie będzie, tak szczegółowo sprawdzonej i skontrolowanej inwestycji, jak ta, o której mowa wyżej.

Oprócz „tradycyjnego” postępowania sprawdzającego (z urzędu) do prokuratury trafiło także zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa (212 KK – ścigane z oskarżenia prywatnego). Chodzi o któreś z wypowiedzi Lechowicza pod adresem Krajewskiego przy okazji poruszania sprawy kontroli inwestycji przez Komisję Rewizyjną i pokontrolnych wniosków tejże. Radny PiS powołał się przy tym m.in. na naszą relacja z sesji, która ukazała się w e – Kurierze i list Pawła Lechowicza do redakcji.

Oprócz tych postępowań sprawdzających inwestycją mogły zająć się także CBA i NIK, ale takiego wniosku ostatecznie nie przegłosowali radni. Czy wystarczy postępowanie sprawdzające, a przede wszystkim, czy zaspokoi to oczekiwania opozycji niezadowolonej z takiego obrotu sprawy – czas pokaże.

Demoralizujące w stosunku do społeczeństwa i dalece niestosowne byłoby zaniechanie skontrolowania tej sprawy w ogóle (oczywiście z urzędu, bo na temat oskarżenia prywatnego się nie wypowiadamy, gdyż to prywatna sprawa obu radnych) w przypadku, gdy już kontrola Komisji Rewizyjnej wykazała jakieś nieprawidłowości. Musi być jasny przekaz rady, że nie godzą się na takie wykonywanie inwestycji z pieniędzy podatników i chcą ujawnienia oraz rozliczenia winnych tej „fuszerki drogowej”. Niezależnie kto i po której stronie okaże się tym winnym.

Skontrolowane powinny być oczywiście wszystkie etapy felernej inwestycji, a nie tylko ten za kadencji obecnej władzy, jak chciał Lesław Wieczorek. I pewnie tak się stanie.

W sprawozdaniu międzysesyjnym tej niezwykle krótkiej sesji (ok. 2 godziny) starosta poinformował o przebiegu rozmów ze Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych. Tadeusz Kwiatkowski powiedział, że pielęgniarki zawiesiły swój strajk i podjęto z nimi dialog.

Przeprowadziliśmy (w rozmowach wziął udział także burmistrz Stanisław Początek – red.) blisko 4 – godzinne rozmowy ze Związkami; nie było możliwe spełnienie tych roszczeń, gdyż są zbyt wygórowane. – powiedział Kwiatkowski, który jednocześnie przyznał, że pielęgniarki i położne są jedną z gorzej finansowanych grup w szpitalu i że rozumie ich roszczenia.

Od wczoraj Panie pielęgniarki podjęły decyzję o zawieszeniu strajku, który prowadziły.

Starosta podkreślał dobrą wolę i dialog obu stron, który miał ułatwić wypracowanie w tej sprawie najlepszego dla dyskutantów konsensusu. Najpierw ma być zmieniony regulamin pracy. W późniejszym terminie podniesione będą także płace – najpierw pielęgniarek i położnych, ale dzięki nim zajęto się także innymi, najmniej zarabiającymi grupami zawodowymi w szpitalu. Zajmie się tym p. o. dyrektora Łukasz Węgrzyn.

Te grupy, które najmniej zarabiają powinny być objęte takimi podwyżkami. Powiat starał się przeznaczyć jak najwięcej środków na inwestycje i remonty. Szpital wypiękniał, są nowe parkingi, zrobiliśmy lądowisko, wyremontowaliśmy oddział żywieniowy zaniedbany od wielu lat. Żeby było lepiej dla pacjenta, by były warunki podniesione, by mogły być kontrakty dla szpitala. Pan dyrektor będzie rozmawiał z pozostałymi grupami zawodowymi w sprawie podwyżek. Jeżeli będę potrzebny, to do tych rozmów się przyłączę. Widać było wolę rozmowy z jednej i drugiej strony. Doszło do tego porozumienia. To też duży sukces dyrektora Węgrzyna i burmistrza Stanisława Początka. Dobrze się stało, że szpital jest dobrze zarządzany, że panuje spokój – i to jest najważniejsze dla pacjentów – podkreślił starosta, który przed wyborami stawia na spokój i próbuje łagodzić sytuację.

W zapytaniach i interpelacjach radnych pierwszy głos zabrał lider PiS i najaktywniejszy radny opozycyjny w powiecie.

Na początku chciałem pogratulować pielęgniarkom i położnym determinacji i odwagi. Aż musiało dojść do tego, co było w zeszłym tygodniu. Był zapowiadany jeszcze drugi i trzeci etap protestu – mówił Wiesław Krajewski, który równocześnie zwrócił uwagę także na inne grupy zawodowe pracujące w szpitalu.

Radny odniósł się również, co zapowiadał już wcześniej w rozmowie z e – Kurierem, do sprawy sławnej (czy też może niesławnej) drogi Dąbrowa Tarnowska – Żelechów.

29 sierpnia nie mogłem, ze względów osobistych, uczestniczyć w sesji. Padały oszczerstwa względem mojej osoby. Szkoda, że rada dopuściła się do tego zdarzenia. Podjąłem stosowne kroki prawne (…). Nie pozwolę sobie na takie oszczerstwa. – mówił Krajewski, który jednocześnie przedstawił, jak – jego zdaniem – wyglądały posiedzenia komisji rewizyjnej w tej sprawie. Przytoczył treść protokołu kontrolnego.

To jest 4 miesiące komisji rewizyjnej. Nie będę czytał szczegółów, bo jestem pewien, że tymi materiałami już odpowiedni organ się zajmuje. Żaden z materiałów nie jest podpisany przez przewodniczącego komisji. Jeżeli z czterech miesięcy trzy zdania wniosków zdecydowały, że rada pozwoliła sobie względem mnie na oszczerstwa, to proszę Panią przewodniczącą o zajęcie wobec tego stanowiska. Zwróciłem się do Kazimierza Tęczara, którego cenię i szanuję, udzielił mi informacji, że był tylko telefon do komórki przestępczości zorganizowanej komendy policji w Tarnowie. To są szokujące informacje. Dokumenty bez podpisu są podstawą do rzucania oskarżeń i pomawiania mnie. Protokół został podpisany przez wszystkich członków komisji bez uwag. Nie pozwolę sobie, żeby żadna osoba, a szczególnie Pan Lechowicz, który nie darzy mnie sympatią, szkalował i pomawiał moją osobę. – mówił radny Krajewski.

Krzysztof Bryk wnioskował o remont drogi i podziękował staroście za objęcie patronatem imprezy sportowej.

Co do prac komisji Rewizyjnej nie będę się odnosił. Z przykrością muszę tylko stwierdzić, że przewodniczący musiał się kierować bardzo niskimi pobudkami. Panie starosto, powiedział Pan, że przy pierwszym i drugim etapie inwestycji byłoby co szukać i tym samym doniósł Pan sam na siebie. Jeżeli Pan już doniósł, to powinien Pan donieść wyżej, do innych instytucji. – mówił Lesław Wieczorek, który zadał pytanie również odnośnie szpitalnego audytu.

Czy audyt przewiduje redukcję zatrudnienia o 105 osób?

Pytał również o obiecywaną strażnicę.

Gdzie jest strażnica?

To nie jest wiec wyborczy, Szanowni Państwo! – upomniała Barbara Pobiegło. Ale właśnie kampanii wyborczej poświęcona była, w dużym stopniu sesja.

Z tego wniosek wynika, jak mało Panowie radni interesują się sprawami powiatu. Strażnica to zadanie rządowe, a nie powiatowe – dementował Tadeusz Kwiatkowski, który jednak zapewnił, że inwestycja powstanie.

Żebym nie musiał iść drogą Pana Krajewskiego i musiał zawiadomić odpowiednie organy o pomówieniu. Myślę, że to jest nie na miejscu, bo to nie jest wiec wyborczy. – powiedział Kwiatkowski w kierunku Lesława Wieczorka.

Muszę podziękować Panu Brykowi, że mi podziękował, bo rzadko kto dziękuje, jak coś dobrego zrobimy. – mówił starosta.

Jeżeli chodzi o program naprawczy – my jeszcze go nie mamy. Mieliśmy swoje uwagi do tego programu. Tutaj jest kwestia wywoływania sztucznie niepokoju społecznego.

Pokrótce: – mówił spokojnie Paweł Lechowicz, który odniósł się do zarzutów – nie będę wchodził w polemikę. Tutaj mogło się tak zdarzyć, że któryś z protokołów nie był podpisany. Czy kolega Szajor (PiS – red.) w ogóle uczestniczył w obradach tej komisji (rewizyjnej – red.)? Czy kolega w ogóle się zgadza z tym protokołem, bo teraz chyba wychodzi, że ktoś coś pod przymusem podpisał. Albo to nie jest Pana podpis, tylko podrobiony? – dziwił się radny – Wnioski są sporządzone w protokole końcowym, który został podpisany przez wszystkich – tam zawarliśmy wszystkie nasze wnioski. Co do pomawiania, szkalowania – nikogo nie pomawiałem i nie szkalowałem. Wiedziałem, że wtedy Pan Krajewski był starostą. Chyba że Pan Krajewski nie był wtedy starostą? Ubolewam nad tym, że nikt z kolegów radnych nawet nie chciał wysłuchać wtedy tego protokołu, co jest dziwne.

Panie starosto, Pan chyba nie zrozumiał mojej interpelacji (…) Wniosek wydaje mi się był bezzasadny, gdyż rada nie ma kompetencji badania tej kadencji, w której nie uczestniczy, tylko obecnej kadencji. To może będziemy badać kadencję Pana Tęczara? – mówił Wieczorek, który zaproponował, by w tej sprawie wypowiedział się radca prawny powiatu.

Nie mamy tak, że kadencja się kończy i nie możemy jej badać – zwróciła uwagę Barbara Pobiegło. Rację mieli zatem Barbara Pobiegło i Wiesław Krajewski, który zawnioskował o zbadanie całej inwestycji przez CBA i NIK, a nie tylko wybranej jej części, która przypadła na którąś z kadencji. Potwierdził to radca prawny, zdziwiony pytaniem, które pojawiło się już przy pierwszym wniosku o kontrolę budowy drogi, przed kilkoma miesiącami.

Ta kwestia była już podnoszona i wypowiedziałem się, że tak. Mogą być badane wszystkie etapy inwestycji. – powiedział stanowczo radca prawny.

Propaganda PR – owska w wykonaniu przewodniczącego komisji – straszna afera została wywołana: ktoś coś wziął, ktoś coś zabrał. Wnioskuję o zbadanie przez CBA i NIK tej inwestycji. Proszę przegłosować ten wniosek. (…) Dziwnym trafem dyrektor Janik brał udział i kontrolował sam siebie.Wiesław Krajewski powtórzył to, co mówił już wcześniej dla e – Kuriera.

Wszystkich jednak „przebił” niezawodny Marek Kopia:

Ja bym miał prośbę do kolegi z PiS, żeby swoją kampanię prowadził innym tokiem i nie wysługiwał się służbami publicznymi. W tych ugrupowaniach zawsze w kampanii wyborczej pojawia się hasło: „prokuratura” i „sąd”. – drwił radny. – Medium kontrolowane przez PiS („Prawdę Mówiąc” – red.) pisało artykuł na ten temat.

Marek Kopia również odznaczy się, nie tylko w tej kadencji, ale i zapewne w historii powiatu, jako najbardziej barwny radny dzięki wypowiedzi, która przebiła wszystkie jego dotychczasowe stwierdzenia, a także interpelacje i zapytania wszystkich innych radnych powiatowych.

Ja jestem ostatnim, żeby donosić na samego siebie, wygłupiać się i robić z siebie idiotę, do czego zachęca mnie Pan Krajewski. – mówił Kopia, co wywołało śmiech rady i zgromadzonych gości.

Ja najlepiej wiem, ile na mnie zostało napisanych różnych kłamstw i donosów. Jestem daleki od tego i nigdy nic na nikogo nie pisałem i nie napiszę. My sami robimy sobie krzywdę, bo przy mediach próbujemy się rozliczać nawzajem. Nie chciałbym, żeby to było elementem kampanii, bo to nie wiec wyborczy, tylko sesja rady. – zachęcał do pojednania starosta.

Ta część wypowiedzi dotycząca publicznych rozliczeń przy mediach (i niekoniecznie chodzi tu o konkretną sesję, ale o całokształt tej kadencji w powiecie) była chyba, jak dotąd, najlepszym i najrozsądniejszym wystąpieniem Tadeusza Kwiatkowskiego.

Wywołany do odpowiedzi Marian Szajor (PiS) tłumaczył się, że sam podpisał protokół pokomisyjny w sprawie „spornej” inwestycji. – Nie byłem zmuszony do niczego. – przyznał radny, który zaznaczył, że do pełnego wyjaśnienia sprawy brakowało mu wypowiedzi osób, które nie miały możliwości złożenia wyjaśnień.

Czy te zdania były wypracowane wspólnie przez komisję? Czy się pan z tym zgadza? – dociekał dalej Paweł Lechowicz domagający się jasnej wypowiedzi, której Marian Szajor z początku unikał. Szajor przyznał, że się zgadza i zakończył:

Nie zabieram więcej głosu.

Po przedłużającym się punkcie obrad dotyczącym „zapytań i interpelacji radnych” podjęto większością głosów kilka uchwał. Dyskusję ponownie wywołała jedna z nich, dotycząca oświaty.

Krzysztof Bryk, który podczas tej kadencji dał się poznać, jako spokojny i zdolny do ugody racjonalista, bez PR – owskich zapędów, zaproponował by tę uchwałę przesunąć na inną sesję. Swoją wypowiedź uzasadnił tłumacząc, że uchwała wymaga dopracowania. Problem dotyczył przede wszystkim ZSP 1, ilości oddziałów klasowych i, co z tym związane, możliwości powołania stanowiska wicedyrektora tej placówki. Poparł go Wiesław Krajewski.

W tej sprawie wypowiedział się m.in. radca prawny, Wiesław Krajewski i Marian Gajda. Krzysztof Bryk, który każdorazowo potrafi unieść się ponad partyjne podziały i unika udziału w ostrych wymianach zdań, wycofał swój wcześniejszy wniosek.

Utrzymuję dalej, że wymaga to dopracowania, ale w obliczu zaistniałej sytuacji, wycofuję swój wniosek. – mówił radny. Argumentację Gajdy przyjął także Krajewski.

Bardzo dziękuję Panie radny za rozsądek w tej sprawie – przyznała Barbara Pobiegło.

Na sesji była też rozpatrywana skarga jednej z mieszkanek powiatu na dyrektora Zarządu Drogowego w Dąbrowie Tarnowskiej Marka Janika. Doszło do pewnej niezręczności niezawinionej przez radnych. Mieszkanka została zaproszona na sesję, by móc zabrać głos w swojej sprawie, ale rada nie zauważyła, że kobieta czeka na korytarzu. Tak „przeczekała” rozpatrzenie, negatywne zresztą, swojej sprawy, a gdy ją dostrzeżono i zaproszono na obrady, było już po fakcie. Uchwała zapadła. Skarga została odrzucona, po badaniach Komisji Rewizyjnej, jako bezzasadna.

Chodziło prawdopodobnie, choć trudno było zrozumieć, o oczyszczanie rowów przydrożnych, które miało naruszyć działkę tej mieszkanki. (Skarga nie została odczytana podczas tej sesji). Taką ewentualność jednak wykluczono. Gałęzi i ziemi wydobytej przy czyszczeniu rowów, która zdaniem mieszkanki, została wywieziona bezprawnie, nie da się odzyskać.

Mieszkance udzielono głosu:

Tam było wypisane, o co się rozchodzi. Będzie zwrot tej gałęzi, tej ziemi i tego drzewa? Gdzie jest Pan Janik? Jak on to przedstawiał? Gdzie on wywiózł te ziemię bez zezwolenia mojego? On ukradł to! Nie ma ziemi tam. Nie przywiózł do mnie za oborę tej ziemi. Ja tu nie wchodzę w wasze sprawy! (…) To nie tylko ziemia, ale gałęzie i drzewo! Gdzie są za to pieniądze??! – dopytywała głośno mieszkanka.

Sprawę usiłował wyjaśnić, spokojnie i logicznie, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Paweł Lechowicz:

Do Pani Marii: mamy dokumentację fotograficzną tego miejsca. Sprawdziliśmy to z Komisją Rewizyjną. Nie ma żadnego zaniżenia działki. Krzaki są ścięte, bo wchodziły w rów i utrudniały przepust. Nie ma tam żadnych przesłanek, że Pani działka ucierpiała w skutek oczyszczania rowów. Nie ma nic takiego, co by naruszyło Pani Teren. Nie ma podstaw, by obwiniać Pana dyrektora. Wszystko, co było zrobione, było wykonywane w pasie drogowym. W rowie stała woda i zagrażała innym gospodarstwom. – tłumaczył rzeczowo Paweł Lechowicz.

Skarżąca mieszkanka otrzyma odpowiedź na piśmie. Na sesji poinformowano ją, że skarga została oddalona jako bezpodstawna. Barbara Pobiegło zaproponowała jej, by przyszła na dyżur przewodniczącej, gdzie będzie mogła uzyskać dodatkowe informacje.

I co tam można na tym dyżurze zrobić? Ale tej ziemi i gałęzi nie będzie? – upewniała się rozgoryczona mieszkanka.

Do rady trafił list od Związków Zawodowych Pielęgniarek i Położnych – ten sam, który pojawił się już wcześniej na naszych łamach i na portalu „Powiśle Dąbrowskie”.

W sprawie dalszych decyzji co do powiadomienia odpowiednich organów o nieprawidłowościach, które miały zaistnieć podczas budowy drogi Dąbrowa Tarnowska – Żelechów, okazało się, że wycofali się radcy prawni powiatu.

Pan radca prawny poinformował, że wyłącza się z tej sprawy. Drugi Pan radca też się z tego wyłączył tłumacząc, że to nie należy do jego obowiązków – oznajmiła przewodnicząca.

Jeszcze raz chciałbym prosić radę, by przeciąć tę sytuację. Chciałbym, by Pan starosta odniósł się do tego, co w latach 2007 – 10 było takiego strasznego? – mówił Krajewski, który zawnioskował o sprawdzenie całej inwestycji przez odpowiednie ograny.

Nie będę tego tolerował. Jeżeli Państwo tego nie zrobicie, to ja to zrobię. Ja nie pozwolę sobie, by ktoś źle na ten temat mówił. Wnioskuję o zbadanie całej inwestycji przez CBA i NIK.

Dalej używamy tej mównicy, jako agendy politycznej do kampanii wyborczej. – mówił stanowczo starosta.

Nie stoi nic na przeszkodzie, żeby każdy zgłaszał, do jakiej instytucji che, tę sprawę – przekonywała Barbara Pobiegło.

Skoro bawiliście się moim nazwiskiem, moją osobą, proszę tę sprawę doprowadzić do końca – apelował Krajewski.

Nie wiem, czy jest Pan sądem i prokuraturą w jednym, bo mówi Pan o mnie jak o oskarżonym – to jest naruszenie mojej godności – mówił Paweł Lechowicz, który dotychczas niewiele odzywał się w tej sprawie. – Jest już jakaś sprawa wszczęta z urzędu. Może później zgłosi się to dalej.

Wiesław Krajewski powołał się w tym momencie na list Pawła Lechowicza wystosowany do e – Kuriera, gdzie radny pisał m. in.: „Ja osobiście uważam, że sprawa z urzędu powinna niezwłocznie zostać skierowana do organów kontrolnych, które potwierdzą bądź zaprzeczą spostrzeżeniom Komisji Rewizyjnej”. – Ja proszę Państwa, żeby spełnić prośbę Pana Lechowicza z listu!

Dzięki Pawłowi Lechowiczowi radni dowiedzieli się, że jest wszczęta jakaś sprawa z urzędu dotycząca spornej drogi. Praktycznie nikt nic nie wiedział, a związani ze sprawą radni o jej istnieniu mogliby się dowiedzieć dopiero np. podczas składania wyjaśnień. Jak się okazało, takie zawiadomienie musiał złożyć zastępca komendanta powiatowego dąbrowskiej policji Marek Banaś, zaproszony na obrady, gdy poruszano tę sprawę. Był do tego zobowiązany. To postępowanie sprawdzające.

Druga sprawa jest z urzędu podjęta. – mówił Lechowicz, a Krajewski usiłował się dowiedzieć jakichś bliższych informacji na ten temat.

Ja nie wiem. Ja zostałem wezwany do złożenia wyjaśnień w tej sprawie. Pewnie i Pan będzie wzywany – powiedział Lechowicz do Krajewskiego, co wywołało śmiech radnych.

Ja bardzo proszę o przegłosowanie wniosku radnego Krajewskiego. – apelował Lesław Wieczorek.

Barbara Pobiegło poprosiła Wiesława Krajewskiego o sformułowanie treści uchwały.

Radny powiedział, że adresatem wniosku jest CBA i NIK, a zbadane mają być wszystkie etapy inwestycji (I, II i III). Uchwała nie przeszła. Przeciw zagłosowali koalicjanci, a starosta i zastępca powstrzymali się od głosu. Uchwałę poparła opozycja, ale to za mało, by wcielić ją w życie.

Tym samym wniosek od rady o skontrolowanie inwestycji nie trafi do Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Najwyższej Izby Kontroli.

Ula Skórka    

 


Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Internautów. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin - zawiadom nas o tym (elstertv@gmail.com).

Komentarze

  1. 26 października 2014 o 09:18
    Ee tam :
    PSL- owcy zawsze, kiedy nie wiedzą co powiedzieć to apelują o spokój. Wystarczy popatrzeć na pracę naszych posłów PSL w różnych komisjach śledczych. Ich wypowiedzi najczęściej sprowadzały się do apelowania o spokój... Inny temat.A tak w ogóle i szczególe to co ten pan Łukasz dobrego zrobił w sprawie chociażby pielęgniarek? Czy wyszedł do nich jak protestowały pod szpitalem? Porozmawiał? Zaprosił do swojego gaabiineetu? Ee tam.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 30)
  2. 26 października 2014 o 16:19
    ślepy widzi :
    Pisowcy - ci krajowi i miejscowi - wszystko zrobią, by zabłysnąć, namieszać, drą do celu na kłamstwie, pomówieniach i po trupach . Broń Boże od takich radnych i burmistrza. Ten nie jest idealny, ale tak podłych chwytów nie wykorzystuje. Obrzydzenie bierze. I strach przed tragedią miejską, gdyby PIS zdobyło władzę. Wtedy miasto wyludni sie zupełnie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +17 (w sumie : 29)
  3. 26 października 2014 o 16:49
    Adam :
    Z tego co czytam to chyba w końcu będzie to koniec kariery politycznej Pana Wieśka. Szkoda tyko tych pieniędzy wydanych na plakaty wyborcze.I może niech te dobre miejsca odstąpi Panu Leszkowi. Stawiajmy więc na Pana Leszka Wieczorka.On jet mocny.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 31)
  4. 26 października 2014 o 17:46
    Marek ogarek :
    Sesja bez kłótni to sesja.....dobrze że obwodnicą będzie, już kilka dni a niedowiarki zobaczą podpisy ministra
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -2 (w sumie : 24)
  5. 27 października 2014 o 10:27
    franciszek :
    Podpis Ministra, jak najbardziej, że będzie obwodnica po 2020 roku :) to już nie kiełbasa lecz pasztetowa wyborcza
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 22)
  6. 27 października 2014 o 21:46
    wyborca :
    Czy pan wiesiek, czy pan leszek to jedno bagno, od którego trzeba uciekać.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +12 (w sumie : 32)
  7. 28 października 2014 o 12:40
    kawior :
    Konkretny ten Wieczorek. Nie znałem gościa wcześniej.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -7 (w sumie : 23)
  8. 29 października 2014 o 08:27
    julka :
    To Wiesiek startuje na burmistrza i do rady powiatu?? To może jeszcze na komendanta straży pożarnej, policji i proboszcza
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +13 (w sumie : 23)
  9. 29 października 2014 o 11:22
    Trampollina polityczna. :
    Idąc/jadąc ,gdzie nie się nie oglądniesz wszędzie On patrzy na Ciebie. Kto to taki. To zagadka.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +15 (w sumie : 17)
  10. 30 października 2014 o 14:30
    Jan :
    A jak wybory wygra Wiesiek i zakładając (oczywiście hipotetycznie ),że osądzą jego zniesławioną krystaliczną po wielokroć osobę... to i tak starostą zostanie Leszek albo ten Kądzielawa( człowiek bez imienia i twarzy). Stawiajmy lepiej od razu na Leszka. To zdolny polityk młodego pokolenia.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -4 (w sumie : 14)
  11. 30 października 2014 o 16:11
    złoty :
    Wszyscy namawiają aby oddać głos na młodych, zdolnych itd. A jak zbliżają się wybory to słychać głosy, że "co taki młody wie", "co on potrafi załatwić", "nieobyty", "bez znajomości", "Bez doświadczenia", to lepiej oddać głos na "starych, sprawdzonych". Taka jest tu mentalność i niestety dalej będą te same mordki przy korytku.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +10 (w sumie : 14)
  12. 30 października 2014 o 18:43
    młody :
    A najbardziej rozśmiesza mnie PSL stwierdzeniem, że "CZŁOWIEK JEST NAJAWAŻNIEJSZY" Dobitnie dają temu przykład! Sawicki ostatnio szczególnie to wyraził w stosunku do rolników- frajerów
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +7 (w sumie : 17)
  13. 30 października 2014 o 21:26
    święty :
    A mnie najbardziej śmieszy hasło Wiecha: "praca, zdrowie, rodzina" taa...chyba jego praca, jego zdrowie i jego rodzina :)
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +9 (w sumie : 17)
  14. 30 października 2014 o 23:06
    tak, tak :
    Tak, święty, masz rację,ważne to co jego i WSZYSTKIE dzieci pana wiecha niezależnie od tego, czy duże, czy małe. Jakie inne hasło może wymyślić absolwent "prawa" z Tanobrzega, czy też Mielca (ale na pewno nie z normalnej, szanującej się uczelni). Może jednak tak źle nie będzie i wiesio nie przejdzie.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +11 (w sumie : 13)
  15. 31 października 2014 o 16:16
    wram :
    Dzien dobry. Chciałbym zabierać dużo kliknięć na TAK (łap w górę). Dziekuje. Szczególna prośba do osób wynajętych do klikania.
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +2 (w sumie : 10)
  16. 2 listopada 2014 o 12:01
    obserwator :
    Witam wszystkich -gdybyście byli rozsądni bo pewno w większości do kościoła chodzicie to takich dyrdymałów jeden na drugiego by nie pisał. Jeżeli chodzi o władzę - to w jaki sposób postąpił PSL W OSTATNICH WYBORACH to o tym nikt nie pisze. A obecny Starosta NIE startuje do Powiatu bo dogadał się z BURMISTRZEM . Powiatem rządzi burmistrz nie STAROSTOWIE- to jest układ- Pozdrawiam
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -4 (w sumie : 8)
  17. 2 listopada 2014 o 12:07
    obserwator :
    DO ślepego- Pakuj walizki i droga wolna-papa
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: -5 (w sumie : 7)
  18. 4 listopada 2014 o 15:56
    do obserwatora :
    Ale dużu w Tobie ludzkich uczuć, postawy godnej (niestety) pisowca i współczesnego chrześcijanina - złość, żółć, jad ...
    VA:F [1.9.20_1166]
    Ocena: +4 (w sumie : 4)

Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)