Tragiczny finał opisanej w TOK FM historii dziecka. Pod koniec ubiegłego roku 12-letnia Kinga spod Dąbrowy Tarnowskiej odebrała sobie życie.
To dziewczynka, której dramat opisał we wrześniu TOK FM. Odważyła się opowiedzieć o molestowaniu. O sprawie wiedziały prokuratura, sąd, szkoła i urzędnicy, ruszyły nawet śledztwa i procesy. Tyle że o Kingę nie zadbano, jak należało.