Czas letniego odpoczynku minął bezpowrotnie. Wakacje to odpowiednia pora na regenerację i podróże – ich efektem jest nie tylko wypoczynek, ale także przewiezione drobiazgi i pamiątki.

W Dziale dla Dorosłych i Młodzieży Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Marii Kozaczkowej prezentowana jest wystawa pt. „Przywiezione z wakacji”, na której wyeksponowano różnorodne souveniry upamiętniające miejsca pobytów w Polsce i w krajach na większości kontynentów naszej planety.

W sobotę 12 października odbyła się już XVIII Zabawa Niezrzeszonych Dąbrowiaków. Impreza po raz pierwszy organizowana była w sali bankietowej Lone Tree Manor w Niles.

Chociaż sala ze swoimi kryształowymi żyrandolami sama w sobie jest elegancka, to hollywoodzkie dekoracje przygotowane przez Małgorzatę Pankiewicz, Anię Furgał, Grażynę Kozak oraz Izabelę i Grzegorza Kulesza, jeszcze bardziej podkreśliły jej piękno.

W ramach zadania „Spotkania z kulturą bliską i daleką” (3.edycja Budżetu Obywatelskiego Województwa Małopolskiego) w siedzibie Dąbrowskiego Domu Kultury odbyło się spotkanie z Ewą Wachowicz – producentką, dziennikarką i prezenterką telewizyjną, jurorką programu Top Chef, Miss Polonia 1992.

Oprócz działalności telewizyjnej i producenckiej Ewa Wachowicz jest także autorką książek: „Słodki świat Ewy Wachowicz”, „Ewa Gotuje”, „Zapiski kulinarne na każdą porę roku”, „Sałatki”, „Ciasta”, „Obiady”.

VII już Hubertus okręgu tarnowskiego odbył się w pięknym otoczeniu zespołu dworsko – parkowego w Brniu i przy wyjątkowo pięknej, słonecznej pogodzie złotej polskiej jesieni.

Hubertus to święto myśliwych, leśników i jeźdźców, organizowane przez tych pierwszych na początku sezonu polowania jesienno – zimowego, zwykle na początku listopada.

Od czasów II wojny światowej minęło ponad 70 lat. Żyją już tylko nieliczni naoczni świadkowie wydarzeń, jakie miały wtedy miejsce.

Najczęściej byli oni świadkami ludzkich tragedii, nieszczęść i cierpień, ale często byli też świadkami ludzkiego bohaterstwa, poświęcenia, solidarności i pomocy, jaką jedni nieśli drugim. O tych czynach bohaterskich, o osobach, które poświęciły życie walcząc z niemieckim okupantem o wolność naszej ojczyzny nie możemy dzisiaj zapominać.

Zofia Stanecka odwiedziła Miejską Bibliotekę Publiczną w Dąbrowie Tarnowskiej, aby we wtorkowy poranek spotkać się z uczniami klas II z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 i Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej.

„Savoir vivre” był tematem spotkania, którego uczestnicy wraz z autorką książek dla dzieci porozmawiali sobie co nieco o byciu „damą” oraz „rycerzem”.

Niemal każdego dnia przyjmowane są zgłoszenia o zaginięciach osób podczas grzybobrania. Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy, do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji w terenie. Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.

Grzybobranie jest wspaniałym pomysłem na spędzenie czasu na łonie natury, ale i w tej sytuacji nie możemy zapominać o własnym bezpieczeństwie.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych apeluje do swoich klientów o ostrożność przy otwieraniu i odpowiadaniu na maile, które wydają się być korespondencją z ZUS. Dokładnie zwracajmy uwagę na adres, z którego przychodzą maile.

Po kilku miesiącach spokoju, oszuści podszywający się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych ponownie podjęli aktywność w internecie.

Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu z XVIII Balu Niezrzeszonych Dąbrowiaków i Sympatyków Dąbrowy Tarnowskiej, który odbył się 12 października 2019 r. w Chicago.

Celem tej niezwykłej imprezy jest niesienie pomocy potrzebującym.

W drugiej połowie września 1914 r. w parafii gręboszowskiej gościł I Pułk Strzelców Józefa Piłsudskiego. Tutaj znajdował się sztab i miejsce zakwaterowania, natomiast walki toczyły się po drugiej stronie Wisły, w rejonie Nowego Korczyna.

Jak wspominała Wiktoria Woziwoda z Borusowej: „U nas był 5 pluton legionistów, a u wrót każdego domu aż się krasiło od polskich chorągiewek, byli to silni i młodzi chłopcy, z sercem i duszą prawdziwymi […] wszyscy nie mieli wojskowych mundurów, za dwa dni umundurowali się u nas w stodole, zostawiając cywilne ubrania. Bo przyszedł statek Wisłą z mundurami, już ostrzeliwany przez Moskali, lecz ugrzązł tu gdzieś pod gromadzkiem. Holowali ten statek chłopi ze wsi z narażeniem swego życia, bo Moskale nie chcieli dać mu odjechać do naszego brzegu, lecz wciąż go ostrzeliwali” [W. Woziwoda, Pamiętnik, „Rocznik Tarnowski” 1991/92].