Dzisiaj:
Sobota, 27 kwietnia 2024 roku
Anastazego, Martyny, Piotra, Teofili, Zyty

Jemioła, Wino i Cliff

23 grudnia 2012 | Brak komentarzy

Święta tuż tuż, a zatem jest stosowna okazja by przypomnieć jeden z największych bożonarodzeniowych przebojów w historii – Misteltoe And Wine. W 1988 roku – w wykonaniu Cliffa Richarda – po raz pierwszy znalazł się na szczycie brytyjskiej listy singlowej.

Piosenka została napisana przez Jeremy’ego Paula, Leslie’go Stewarta oraz Keitha Strachana jako jeden z utworów do musicalu Scraps, będącego adaptacjąDziewczynki z zapałkami Jana Christiana Andersena.

Musical został wystawiony w londyńskim Orange Tree Theater w 1976 roku. W pierwotnej wersji piosenka miała zdecydowanie inną wymowę od tej, do której przyzwyczaił nas Cliff Richard. Autorzy, co prawda, chcieli by brzmiała jak kolęda, jednak w kontekście społecznej znieczulicy wiktoriańskiego Londynu miała ona wymowę ironiczną. W 1987 roku muzyczny spektakl nieco zmieniono i przygotowano dla potrzeb telewizji HTV. Zagrali w nim m.in. wokalista zespołu The Who – Roger Daltrey oraz słynna latach 60. modelka – Twiggy. To właśnie Twiggy, grająca kobietę lekkich obyczajów, wykonywała piosenkę w scenicznym pubie.   W ujęciu Cliffa Richarda, zresztą zgodnie z jego życzeniem i po ustaleniach z autorami, piosenka nabrała zdecydowanie religijnej wymowy. O tym jednak za chwilę, bo czas na słów kilka o samym wykonawcy.

Po raz pierwszy Harry Rodger Webb (Cliff Richard to pseudonim sceniczny) wystąpił publicznie jako czternastolatek, w towarzystwie grupy wokalnej. We wrześniu 1958 roku na listy przebojów wszedł jego rock and roll Move It. Potem, ponoć po tym jak zobaczył koncert Billa Haleya, wstąpił do zespołu Dave Teague Skiffle Group. Wreszcie wraz z dwoma innymi muzykami wystartował już jako The Drifters i wówczas to właśnie przeobraził się w Cliffa Richarda. Po nagraniu debiutanckiego albumu zatytułowanego po prostu Cliff, jako wschodząca gwiazda brytyjskiego rock and rolla pojawił się w filmie Serious Charge. Jedna z trzech wykonywanych tam piosenek – Livin Doll, dotarła do pierwszej pozycji angielskiej Top Twenty, osiągając nakład miliona egzemplarzy.

Jeszcze w tym samym roku kolejny krążek Cliffa – Travelin Light powtórzył dokonania Livin Doll. Przez kolejne sześć lat artysta regularnie wygrywał plebiscyty popularności w kategorii wokalista roku. Zdobył 4 złote płyty i 21 srebrnych. W pierwszej dziesiątce brytyjskiej listy przebojów ulokował aż 25 piosenek, co dawało mu średnią niemal pięć na rok. W rankingu za lata 60. pod względem ilości przebojów ulokowanych w brytyjskiej Top Twenty Richard pokonał samych Beatlesów.

W 1966 roku, po zaangażowaniu się w misję gorliwego chrześcijanina, artysta bliski był porzucenia kariery piosenkarskiej. Zdecydował się jednak na kontynuowanie obranej drogi, traktując śpiewanie jako wyraz wiary. Od czasu jednoznacznego opowiedzenia się po stronie Ewangelii Richard nigdy nie bał się wyrażać swoich poglądów, nierzadko też musiał znosić drwiny z jego wyrazistej postawy. Nie przeszkodziło mu to jednak w zjednywaniu kolejnych pokoleń fanów. Co więcej, w roku 1980 artysta, jako drugi po Beatlesach, otrzymał z rąk królowej Elżbiety II Order Imperium Brytyjskiego. O udział Richarda w swoich nagraniach zabiegali skutecznie artyści tacy jak: Elton John, Stevie Wonder czy Van Morrison.

Mistletoe And Wine był w karierze artysty 99. małym krążkiem, w grudniu 1988 roku przez cztery tygodnie przewodził angielskiej liście singlowej. Sprzedał się w ilości 750 tysięcy egzemplarzy i zdobył tytuł najlepszego singla roku.

Oto, o czym w tym richardowym evergreenie można usłyszeć: Dzieciątko jest Królem – śpiewają kolędnicy / Stare jest przeszłością, to nowy początek / Marzenia o świętym Mikołaju, marzenia o śniegu / Palce zziębłe, a twarze się jarzą / To czas świąt, jemioły i wina / Czas dzieci śpiewających chrześcijańskie strofy / Czas z drewnem w kominku i prezentami pod choinką / Czas radowania się dobrem, które nas otacza / Czas życia i czas uwierzenia / Czas zaufania, nie oszukiwania (…) / Podejmijmy cel i podążajmy za Panem (…) / To czas dawania i czas otrzymywania / Czas wybaczania i zapominania / Święta to miłość, święta to pokój / To czas zaprzestania waśni i niesnasek.

W Wielkiej Brytanii piosenka znalazła się w publicznej kampanii przeciw prowadzeniu samochodów po spożyciu alkoholu. Filmik, w którym zabrzmiała, pokazywał skutki takiej jazdy w okresie Świąt. I jeszcze coś. Ponoć wiele osób (nie tylko w Anglii) uważa, że Mistletoe And Wine jest na tyle urokliwą kompozycją, iż zasługuje na to by grać ją przez cały rok.

Krzysztof Borowiec


Skomentuj (komentując akceptujesz regulamin)